Jesień upłynęła jako okres przygotowania na zimę. W aucie nie działało ogrzewanie tylnej szyby i była to jedna z ważniejszych rzeczy do zrobienia przed zimą. Dosłownie 3 dni po tym jak zostało ono naprawione, przyszedł przymrozek i była możliwość przetestować je.

Jak widać, test wypadł względnie dobrze. Jedna ze ścieżek nie grzała, jednak poza tym wszystko działało tak jak należy.
Dodatkowo po tym, jak prawie pewien srebrny Focus prawie zaparkował mi w bagażniku, postanowiłem, że to najwyższa pora żeby zamontować trzecie światło stop. Jak na auto, które premierę miało w 1989 roku, trzeci stop prezentuje się bardzo nowocześnie przez to, że jest w nim aż 10 żarówek! Montaż sprowadził się do wywiercenia dwóch dziur w klapie bagażnika oraz poprowadzeniu przewodów do lewej lampy.
Nie wiem czy to dzięki trzeciemu stopowi, czy też zwykłemu szczęściu, ale od tego czasu nikt już nie próbował wjechać mi do bagażnika 🙂